niedziela, 31 maja 2009

tatuaże 3 d

Cześć ludziska!!! Zarobiony jestem (jak to w sesji niestety) i nie mam czasu za bardzo pisać dlatego postanowiłem Was zabawić w inny sposób - wstawiłem na bloga filmik dotyczący trójwymiarowych tatuaży.

Co o nich sądzicie? Macie jakieś przemyślenia, to się podzielcie, a nie zachowujcie wszystkiego egoistycznie :P:P dla siebie. Moim zdaniem niektóre z tatuaży zaprezentowanycn na filmiku są niewiarygodne i przerąbane.

Oglądać i z Bogiem:P:P:P.

piątek, 29 maja 2009

Czy warto mieć w domu jaszczura?

Kolejny dzień za mną:)
Dziś na chwilę oderwałem się od obowiązków uczelnianych, ponieważ moja bardzo dobra znajoma poprosiła mnie o wykonanie specyficznej dekoracji. Na tyle zaskakującej, że zgodziłem się od razu.
Otóż dzis wieczorem tworzyłem wnętrze jaskini w środku pokoju w bloku:). Bardzo ciekawe wykorzystanie przestrzeni jak na dwupokojowe mieszkanie muszę przyznać:). Moja droga koleżanka w wieku słusznym już do zamążpójścia zamiast szukać mężczyzny, z którym mogłaby dzielić życie i owe dwa pokoje z kuchnią zakupiła sobie olbrzymią jaszczurkę - legwana czy inne ustrojstwo.
Zakup owego gada wiązał się z przygotowaniem odpowiedniego dla niego miejsca spoczynku, czy harców. Wiec oto ja wolny, dostępny, dwudziestoczteroletni facet zamiast jeść kolację z piękną dziewczyną przygotowywałem posłanie dla jej nowego partnera .

Niech ktoś mi powie co jest nie tak z tymi dzisiejszymi dziewczynami???

Pozdrawiam.

niedziela, 24 maja 2009

niemoc i przesilenie:)

Witam ponownie:)

Jako student zacnej Akademii Sztuk Pięknych czuję się ostatnio trochę jak jakaś maszyna produkcyjna :).
Niestety w tym semestrze trochę sobie odpuściłem (podejrzewam, że cała rzesza studentów zna to uczucie), by zająć się poszukiwaniem własnej "ekspresji" (niektórzy powiedzieliby również, iż próbowałem znaleźć przepis na piwo doskonałe) i szkoleniu się w technikach kreślenia kresek na najbardziej wdzięcznym płótnie - drugim człowieku:).
Teraz niestety muszę odkupić złe uczynki - siedzę cały czas przy kompie lub nad sztalugą i próbuję przygotować się do wszystkich korekt oraz przeglądu prac kończącego sesję. Chyba zacznę nocować na uczelni tyle mam roboty:).
Jak zawsze coś za coś - trzeba chwilowo zawiesić duchową "gonitwę za tuszem", powiedzieć "do zobaczenia" maszynce do tatuowania, a przywitać się z pędzlami.
Może powinienem nabyć jakiś efektowny gadżetowy "gear" - berecik z antenką albo naklejane wąsy. W sumie biorę na warsztat każdy pomysł, jaki mi podrzucicie. Magia, talizmany, modlitwy w każdym dialekcie:) i wierze itd - przygarniam wszystko:)

Nie pzoostało mi już nic jak wracać do roboty

Adieu:)

sobota, 23 maja 2009

Witam wszystkich

Tak naprawdę potrafimy mówić tylko przez nasze obrazy.

Vincent van Gogh




Witam wszystkich na moim nowym blogu. Uważam, że rzeczy naprawdę istotne wymagają odpowiedniego wyeksponowania. Najlepszym, w moim odczuciu, płótnem służącym temu celowi jest własne ciało. Moje "jestestwo" ,że tak totalnie górnolotnie się wyrażę (obiecuję, ze nie będę tego robił zbyt często:)) stanowi obszar mojej artystycznej eksploracji. Uważam je za najcenniejsze tworzywo z jakiego dane jest nam korzystać w toku pracy twórczej, dlatego trzeba bardzo uważnie wybierać to, co chcemy na nim umieścić.

Zapraszam Was do wspólnej podróży po świecie malowanym tuszem, farbami, kredą i wszystkim, co według Was służy właściwej ekspresji siebie.

Piszcie i dzielcie się swoimi przemyśleniami


Pozdrawiam,

painted.on.my.body24