wtorek, 28 lipca 2009

Przemyślenie porandkowe

Heja!

Ostatnio mnie nie było - niestety calutki wolny czas zajmowała mi pewna niewiasta (która jak się okazało z niewinnością nie miała nic wspólnego). Zaraz po pracy jakoś się z nią ustawiałem i chodziliśmy do kina czy na inne spacery/ lody/ kolacyjki/i już nie wiem gdzie jeszcze. Myślałem, że wszystko idzie w dobrym kierunku i ostatnio zabrałem ją na imprezę do znajomych. Niestety na imprezie gdzieś w okolicach godziny 01:00 zauważyłem jak moja towarzyszka czule przytula się do jakiegoś kolesia. Po chwili już ich nie było. Dlatego od dziś ogłaszam sezon bez-dziewczyn-owy. Obecnie liczy się dla mnie tylko PIWO!!!!



24 POWODY DLA KTÓRYCH PIWO JEST LEPSZE OD KOBIETY:

1. Piwa nie trzeba zapraszać na kolację,
2. Piwo zawsze będzie cierpliwie czekać w samochodzie, aż skończysz grać
w piłkę,
3. Piwo nigdy się nie spóźnia,
4. Piwo nigdy nie jest zazdrosne, gdy weźmiesz inne,
5. Naklejki z piwa zdejmuje się bez walki,
6. Gdy idziesz do baru, masz zawsze gwarancję dostania piwa,
7. Piwo nigdy nie ma bólu głowy,
8. Piwo się nie zmartwi, gdy przyjdziesz do domu z innym piwem,
9. Możesz wypić więcej niż jedno piwo w ciągu nocy i nie czuć się winnym,
10. Piwem możesz się podzielić z przyjaciółmi,
11. Zawsze wiesz czy jesteś pierwszym, który otwiera butelkę,
12. Piwo nie żąda równości,
13. Piwa nie obchodzi pora, o której wracasz,
14. Chłodne piwo to dobre piwo,
15. Piwo zawsze Cię zadowoli,
16. Piwo nie mówi dla żartów, że jest w ciąży,
17. Piwo nie ma krewnych,
18. Jedyną rzeczą o jakiej mówi Ci piwo jest pora, kiedy musisz iść do WC,
19. Z imprezy można wyjść z innym piwem niż to, z którym się przyszło,
20. Piwa nie obchodzi, ile zarabiasz,
21. Piwo nie będzie ci miało za złe, jeśli zaśniesz zaraz po jego wypiciu,
22. Piwo lubi jeździć w bagażniku,
23. Piwo nie narzeka na plamy od potu,
24. Możesz trzymać wszystkie swoje piwa w jednym pokoju i nie będą się bić.

Pozdro:)

poniedziałek, 6 lipca 2009

Jak powiedzieć znajomemu, że brzydko pachnie?

Hejka ziomale!!!!

Dziś totalnie niepoważnie i z tzw. „zadziorem”. Postanowiłem zajrzeć na rodzime portale i znaleźć natchnienie w twórczości naszych twórców internetowych. I oto co znalazłem – piękny artykuł na niesamowicie ciekawy temat: „Jak powiedzieć znajomemu, że brzydko pachnie?”

„Możliwości jest kilka.

Z urzędu głos ma prawo zabrać przełożony skunksa i w dyskretnej rozmowie powiedzieć wprost, że cierpi wizerunek firmy – co jest prawdą – i nakazać używanie pachnideł.

Nielubianego kolegę można bojkotować. Odsuwając się delikatnie, ale poza pole rażenia. Nie zapraszać nigdzie, nie rozmawiać prywatnie. Nie witać nawet przez podanie ręki. Powinno mu to dać do myślenia.

Ogólne rozmowy o higienie, kosmetykach odbywające się niby przypadkiem w jego obecności mogą go naprowadzić na właściwy trop.

Jeśli nie, warto posunąć się dalej. Przy najbliższej okazji obdarować go – normalnie się tego nie praktykuje – kompletem akcesoriów do utrzymywania schludności osobistej. Potem tylko chwalić, że taki pachnący i skomasowaną życzliwością wszystkich wynagrodzić uszczerbki w jego miłości własnej”.

http://zyciegwiazd.onet.pl/2710,2663,1564936,savoir.html


Oto tekst znaleziony na Onecie – niezastąpione sposoby na spacyfikowanie śmierdziuszka w pracy, wszystkich miejscach przebywania. Porady jak z programu o Superniani ale tekst rozśmieszył mnie niesamowicie. Nie wiedziałem, że jest cały zestaw sposobów na nieprzyjemne zapachy.

Pozdro:)